Zaczynając jakąś drogę pierwsze co trzeba zrobić, od czego zaczynamy to zastanowienie się CO ja chcę osiągnąć? CZEGO tak naprawdę chcę? Co mi to da, gdy to zrobię? PO CO i DLACZEGO chcę to zrobić? Jakie korzyści będę dzięki temu miał, jak się będę czuł gdy to osiągnę? To bardzo ważny pierwszy krok, aby na te pytania sobie odpowiedzieć.
Kiedy to już wiemy, gdy to sobie już uświadomimy, powinniśmy zrobić szczegółowy plan działania, krok po kroku rozłożyć sobie cały ten nasz duży cel na czynniki pierwsze. Najlepiej aby rozbić sobie go na małe kroki, dzięki temu dużo łatwiej nam będzie go stopniowo realizować i mniejsze prawdopodobieństwo, że się zniechęcimy i odpuścimy już na starcie. Cel warto rozłożyć sobie również w czasie, stawiając mniejsze wyzwania i cegiełka po cegiełce je realizować. Zanim się obejrzymy będziemy już w połowie drogi, realizując mniejsze zadania czas po prostu szybciej nam będzie lecieć :)
Kolejna rzecz - tablica marzeń. Podejdę do tematu trochę psychologicznie, dlaczego? Dlatego, że większość z nas - jak nie wszyscy - jest wzrokowcami, łatwiej nam coś zapamiętać widząc to. Tablica/mapa marzeń ma na celu każdego dnia, gdy na nią spojrzymy przypominać PO CO i DLACZEGO to robimy, CO chcemy osiągnąć. Tu pojawia się kolejny czynnik - MOTYWACJA. Wizualizacja celu jest bardzo ważna, bowiem wtedy sami automatycznie, gdy pomyślimy o tym, że już dany cel osiągnęliśmy mobilizuje nas do działania, wprawia nas w dobry nastrój i nabieramy sił do pracy.
Tak naprawdę jeśli nie będziemy mieć motywacji i to przede wszystkim w sobie, sami nie będziemy chcieć to nic ani nikt nam nie pomoże, nie zmusi, nie zmotywuje. To od naszej głowy wszystko się zaczyna, dlatego trzeba wpierw wiedzieć czego się chcę, co to nam później da, mówić do siebie językiem korzyści. Jeśli mamy motywację, mamy to pragnienie, aby cos osiągnąć wtedy łatwiej nam będzie dopiąć swego, praktycznie połowa sukcesu za nami, gdy mamy tą motywację. Wiadomo, że po drodze będą spotykać nas różne sytuacje, pokusy, lenistwo - to nie uniknione, trzeba się na to przygotować, dlatego tak ważna jest motywacja, samozaparcie, samodyscyplina - tego można się nauczyć.
Czas leci bardzo szybko, każdy z nas o tym doskonale wie i warto sobie teraz postawić pytanie i odpowiedzieć sobie, czy lepiej jest przez jakiś czas wysilić się, postawić na jedną kartę, zaprzeć i działać, by później cieszyć się zdobytym celem czy poddać się, zrezygnować przez kilka upadków i wyzwań a potem do końca życia żałować i tkwić w tym samym miejscu? Czas i tak upłynie, "ból" jest tymczasowy, a radość i satysfakcja z osiągnięcia celu pozostaje z nami na zawsze! :)
Jeśli czujesz, że dopada cię lenistwo, że tracisz motywację spójrz na swoją tablicę z wydrukowanymi zdjęciami swoich marzeń, z różnymi inspirującymi cię cytatami i przypomnij sobie dlaczego wtedy podjąłeś decyzję, że tego chcesz. Przez całą drogę do celu trzeba być świadomym po co się to robi, inaczej będziemy tak zaczynać i rezygnować i znowu zaczynać i rezygnować i nigdy do tej mety się nie dostaniemy. Trzeba po prostu CHCIEĆ! Jeśli są chęci to wtedy będzie nam łatwiej.
Człowiek nie rodzi się od razu mistrzem, nieskazitelną osobą, której nigdy się nic nie nie udało, która ma w sobie samodyscyplinę na wysokim poziomie, którą nigdy nie dopada gorsza chwila. Jesteśmy ludźmi i wszystko w życiu po prostu musimy sobie wypracować. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale na pewno będzie WARTO! :) DZIAŁAJ!