Codzienny rozkład dnia powoduje u większości kobiet stres. Nie dość, że trzeba zrobić pranie, posprzątać, zrobić obiad, odprowadzić dziecko do szkoły, sprawdzić mu lekcje to jeszcze obciążające są obowiązki zawodowe. Nie dziwne więc, że kobiety częściej się stresują od mężczyzn, ale za to lepiej sobie od nich z tym radzą :)
Najbardziej narażone na stres są kobiety wykwalifikowane, na stanowiskach a także samotne matki, które muszą pogodzić pracę z opieką nad dziećmi .Ciągle się spieszą, są spięte, nerwowe, a w dodatku są bardziej niż mężczyźni wrażliwe na konflikty międzyludzkie. Jeśli do tego dodamy stany napięcia przedmiesiączkowego, a potem dolegliwości klimakterium, można powiedzieć, że kobieta ciągle jest w stresie. Oto kilka sprawdzonych rad, które skutecznie pomogą rozładować napięcie i uchronią nas przed szkodliwym działaniem stresu.
Po prostu mów "nie".
Broń się przed nadmiarem obowiązków w pracy i w domu. Nie ustępuj pod wpływem próśb czy nalegań. Domowe obowiązki rozdziel pomiędzy członków rodziny. Mów też "nie" ludziom podważającym twoją wiarę w siebie. Dzięki temu mówisz "tak" samej sobie.
Mądry rozkład dnia.
Ustal sensowny plan dnia zwłaszcza dla dzieci. Rzadziej wtedy będziesz w pracy denerwować się na myśl: co oni tam sami robią ?
Odpoczywaj, gdy jesteś zmęczona.
Naucz rodzinę, że masz do tego prawo. Zrób sobie maseczkę odżywczą na twarz i relaksującą kąpiel z dodatkiem aromatycznych olejków. Poleż w pachnącej ziołami wodzie (nie dłużej niż 15 minut), słuchając lubianej muzyki. Kąpiel rozluźni mięśnie, podziała kojąco na nerwy.
Spotykaj się z przyjaciółmi.
Mimo nawału zajęć znajdź na to czas. Zima jest świetnym okresem na towarzyskie spotkania. Zorganizuj jakiś babski wieczór. Jeśli nawet wszystkie trochę ponarzekacie, będzie to naprawdę świetna grupowa terapia. A może któraś z przyjaciółek wspomoże cię swoją radą?
Myśl pozytywnie.
Nie przewiduj wszystkiego, co najgorsze. Psychologowie twierdzą, że istnieje coś takiego jak samosprawdzająca się przepowiednia.
Nie przejmuj się opinią innych.
Bądź "nieprzemakalna", gdy ktoś kieruje do ciebie uszczypliwe uwagi, chce ci dokuczyć. Nie wdawaj się w kłótnie na ulicy, w autobusie czy tramwaju. Wzrusz ramionami, gdy jakiś nerwus cię atakuje. A jeżeli ktoś bliski w domu czy w pracy wyładowuje na tobie swój gniew, nie pozwól, by popsuło ci to cały dzień. Nie analizuj jego słów, nie trać energii na wymyślanie ciętych odpowiedzi czy odpieranie ataków. Zachowaj kamienną twarz i po prostu wzrusz ramionami. O jeden stres będziesz miała mniej. Chyba warto !
Nigdy się nie poddawaj.
Najgorsza jest rezygnacja z działania, bezczynność. Próbuj rozwiązać każdy problem, nawet jeżeli wydaje się sytuacją bez wyjścia. Szukaj porady i pomocy u mądrych i życzliwych ci ludzi.
Spełniaj czasem swoje zachcianki.
Dogadzasz ludziom, których lubisz. Obdarowujesz tych, których kochasz, bo chcesz im sprawić przyjemność. Obdaruj też samą siebie. Kup sobie jakiś prezent czy choćby bukiet kwiatów, zrób sobie ulubioną potrawę, idź do kina lub teatru czy po prostu spędź całe popołudnie na wędrówkach po sklepach.
Panuj nad językiem.
Posłuchaj, co mówisz i jak. Czy twój głos jest ostry jak brzytwa ? Czy często masz do ludzi pretensje i wytykasz ich wady ? Łatwiej jest ci powiedzieć, że coś jest okropne niż świetne ? Jeśli tak, postaraj się zmienić sposób mówienia - to będzie miało dobry wpływ na twoją psychikę.
Wspomagaj się ziołami.
Są sprawdzonym środkiem przeciw chandrze i stresom, łagodzą stany napięcia i nerwice. Pomagają w koncentracji i dodają energii. Wybór jest ogromny, ale warto zwrócić uwagę na rozmaryn, imbir, lukrecję, melisę, dziurawiec, kozłek lekarski i żeń-szeń. Można z nich parzyć herbatki lub zażywać w postaci kropli czy tabletek.
Dobrze się odżywiaj.
Nie lekceważ wpływu diety na poprawę nastroju. Gdy czujesz się bardzo podle, zjedz ulubiony przysmak, nawet jeśli ma za dużo kalorii. W diecie pamiętaj o bananach i ananasach - mają dużo serotoniny, zwanej hormonem dobrego nastroju. Pij sok z czarnych porzeczek (opóźnia starzenie się mózgu) i popijaj herbatki z anyżu lub melisy, które uspokajają i rozluźniają.
Korzystaj ze słońca.
Krótkie zimowe dni sprzyjają złym nastrojom, a nawet depresjom. Przyczyną tego jest zbyt mała ilość światła, które pobudza produkcję hormonów dających energię (serotoniny i kortyzolu). Aby temu zapobiec, podchodź często do okna i wystawiaj twarz do światła. W zimowe słoneczne dni koniecznie idź na spacer albo przynajmniej część drogi do pracy pokonaj pieszo.
Nie kumuluj w sobie złości.
Pozbądź jej choćby np. przez regularne ćwiczenia fizyczne - w domu lub w siłowni. Nic tak nie poprawia samopoczucia jak świadomość, że jest się zgrabną i sprawną fizycznie. Jeśli ktoś nie lubi ćwiczeń, wówczas powinien dużo spacerować. Marsz na świeżym powietrzu znakomicie rozładowuje napięcie psychiczne. Dzieje się tak dzięki wzrostowi w naszej krwi poziomu endorfin, związków wywołujących uczucie zadowolenia i spokoju. Po spacerze czy kilkunastu minutach gimnastyki wracamy do życia odprężone i zrównoważone. Tak postępują osoby umiejące się martwić inteligentnie.
Ostrożnie z lekami.
Zwłaszcza uspokajającymi i antydepresyjnymi. Przyjmuj tylko te, które przepisze ci lekarz. A jeśli czujesz, że powoli uzależniasz się od nich, poproś, by pomógł ci znaleźć bezpieczne dla zdrowia metody ich odstawienia. Potrzebujesz więcej witamin - sięgnij po preparaty z witaminami i mikroelementami. Niektóre z nich pomagają odreagować stres. Witaminy z grupy B wspomagają działanie układu nerwowego i obronnego oraz przeciwdziałają zmęczeniu. Magnez i wapń łagodzą napięcia mięśniowe, wzmacniają serce, pomagają w koncentracji. Cynk wzmacnia odporność, potas pomaga w pozbyciu się bólów głowy, uczucia napięcia i zmęczenia. Kobiety obficie miesiączkujące powinny sprawdzać poziom żelaza. Gdy jest go za mało, trzeba brać odpowiednie preparaty.
Zdrowo, Smacznie, Pieknie
środa, 31 grudnia 2014
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Wszystko o bieganiu.
Bieganie to dobry sposób na odchudzanie, pod warunkiem. że się wie jak prawidłowo biegać. Żeby schudnąć biegając bardzo ważne jest trzymanie się diety, od samego biegania się nie schudnie. Powinnaś unikać słodyczy, cukru i tłustego mięsa. Jedz 5 posiłków dziennie co 3-4 godziny najlepiej składających się z białka, warzyw i dobrych węglowodanów oraz staraj się nie podjadać.
NIE RÓB PRZERW.
Żeby bieganie dawało efekty nie możesz robić przystanków. Trening powinien trwać 30-40 minut. Dopiero po tym czasie organizm zaczyna spalać tłuszcz. Jeżeli jesteś początkującym biegaczem przez 1 minutę biegnij a przez 3 maszeruj, z czasem kiedy będziesz nabierać lepszej kondycji odwracaj te proporcje.
MIERZ TĘTNO.
Organizm najbardziej efektywnie spala tłuszcz i podkręca metabolizm w okolicach 70-75% maksymalnego tętna. Jak obliczyć optymalne tętno dla swojego treningu? Posłuż się wzorem. 220 minus twój wiek równa się maksymalne tętno. Przykład: 220 – 35 lat = 185. W tym przypadku 70% wynosi 130. Dlatego dla kobiety w wieku 35 lat najefektywniejsza strefa wysiłkowa to tętno na poziomie około 130. Pilnowanie wyznaczonego tętna ułatwia pulsometr. Jeśli go nie masz, powinnaś biec na tyle wolno, żeby bez zadyszki móc z kimś rozmawiać.
TRENUJ RANO.
Poranne biegi przed śniadaniem przynoszą najlepsze rezultaty w walce ze zbędnymi kilogramami. Nie dość, że wówczas czerpiesz energię głównie z tłuszczy, to jeszcze usprawniasz metabolizm. Do tego posiłki, które zjadasz w ciągu dnia są lepiej przyswajalne.Żeby poranny trening był jak najbardziej wydajny, dzień wcześniej możesz zjeść większą kolację (nie przesadzaj jednak z węglowodanami), wstań minimum 30 minut przed bieganiem i wypij kawę z mlekiem. Kofeina w niej zawarta przyspiesza spalanie tłuszczu, a wapń z mleka uchroni twoje mięśnie przed skurczami.Niektórzy trenerzy są zdania, że bieganie na czczo może przyczynić się do spalania mięśni. Rzeczywiście może się tak dziać, ale tylko w przypadku kiedy organizm przez dłuższy czas jest niedożywiony. Jeśli zjadasz pięć pełnowartościowych posiłków dziennie, na pewno ci to nie grozi.
TRENUJ REGULARNIE.
Nie schudniesz, jeżeli będziesz biegać raz w tygodniu, nawet jeśli twój trening będzie trwał 1,5 godziny. Biegaj trzy razy w tygodniu, co drugi dzień, żeby dać organizmowi odpocząć. Jeżeli masz problem z motywacją, zapisz się na zawody biegowe. Raz w tygodniu warto trenować na siłowni. Jeśli wzmocnisz mięśnie stabilizujące (brzucha, grzbietu i obręczy biodrowej) podczas biegania nie ucierpi twój kręgosłup, szczególnie jeśli biegasz w mieście, po twardym podłożu. Trening siłowy pomoże ci także w uzyskaniu ładniejszej sylwetki.
INTERWAŁY DLA ZAAWANSOWANYCH.
Jeśli do swobodnego biegu włączysz serię 6–8 sprintów trwających ok. 20–30 sekund, spalisz jeszcze więcej tłuszczu. Po sprincie wróć do normalnego tempa i kontynuuj bieg do momentu, kiedy odzyskasz siły.Interwały jeszcze bardziej niż bieg angażują mięśnie i układ krążeniowo-oddechowy, przez co bardziej wydajnie spalają kalorie. Poza tym po takim wysiłku organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację. Wtedy, mimo że już nie biegniesz, twój organizm nadal pobiera energię z tkanki tłuszczowej.
Teraz na okres zimowy szczególnie trzeba uważać jeżeli się chce o tej porze roku biegać. Trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie obuwie i strój aby nie nabawiać się przeziębienia bądź kontuzji, np. poprzez poślizgnięcie się na lodzie. Drugim wariantem (bardziej bezpieczniejszym) jest wybranie się na siłownię na bieżnie. :)
NIE RÓB PRZERW.
Żeby bieganie dawało efekty nie możesz robić przystanków. Trening powinien trwać 30-40 minut. Dopiero po tym czasie organizm zaczyna spalać tłuszcz. Jeżeli jesteś początkującym biegaczem przez 1 minutę biegnij a przez 3 maszeruj, z czasem kiedy będziesz nabierać lepszej kondycji odwracaj te proporcje.
MIERZ TĘTNO.
Organizm najbardziej efektywnie spala tłuszcz i podkręca metabolizm w okolicach 70-75% maksymalnego tętna. Jak obliczyć optymalne tętno dla swojego treningu? Posłuż się wzorem. 220 minus twój wiek równa się maksymalne tętno. Przykład: 220 – 35 lat = 185. W tym przypadku 70% wynosi 130. Dlatego dla kobiety w wieku 35 lat najefektywniejsza strefa wysiłkowa to tętno na poziomie około 130. Pilnowanie wyznaczonego tętna ułatwia pulsometr. Jeśli go nie masz, powinnaś biec na tyle wolno, żeby bez zadyszki móc z kimś rozmawiać.
TRENUJ RANO.
Poranne biegi przed śniadaniem przynoszą najlepsze rezultaty w walce ze zbędnymi kilogramami. Nie dość, że wówczas czerpiesz energię głównie z tłuszczy, to jeszcze usprawniasz metabolizm. Do tego posiłki, które zjadasz w ciągu dnia są lepiej przyswajalne.Żeby poranny trening był jak najbardziej wydajny, dzień wcześniej możesz zjeść większą kolację (nie przesadzaj jednak z węglowodanami), wstań minimum 30 minut przed bieganiem i wypij kawę z mlekiem. Kofeina w niej zawarta przyspiesza spalanie tłuszczu, a wapń z mleka uchroni twoje mięśnie przed skurczami.Niektórzy trenerzy są zdania, że bieganie na czczo może przyczynić się do spalania mięśni. Rzeczywiście może się tak dziać, ale tylko w przypadku kiedy organizm przez dłuższy czas jest niedożywiony. Jeśli zjadasz pięć pełnowartościowych posiłków dziennie, na pewno ci to nie grozi.
TRENUJ REGULARNIE.
Nie schudniesz, jeżeli będziesz biegać raz w tygodniu, nawet jeśli twój trening będzie trwał 1,5 godziny. Biegaj trzy razy w tygodniu, co drugi dzień, żeby dać organizmowi odpocząć. Jeżeli masz problem z motywacją, zapisz się na zawody biegowe. Raz w tygodniu warto trenować na siłowni. Jeśli wzmocnisz mięśnie stabilizujące (brzucha, grzbietu i obręczy biodrowej) podczas biegania nie ucierpi twój kręgosłup, szczególnie jeśli biegasz w mieście, po twardym podłożu. Trening siłowy pomoże ci także w uzyskaniu ładniejszej sylwetki.
INTERWAŁY DLA ZAAWANSOWANYCH.
Jeśli do swobodnego biegu włączysz serię 6–8 sprintów trwających ok. 20–30 sekund, spalisz jeszcze więcej tłuszczu. Po sprincie wróć do normalnego tempa i kontynuuj bieg do momentu, kiedy odzyskasz siły.Interwały jeszcze bardziej niż bieg angażują mięśnie i układ krążeniowo-oddechowy, przez co bardziej wydajnie spalają kalorie. Poza tym po takim wysiłku organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację. Wtedy, mimo że już nie biegniesz, twój organizm nadal pobiera energię z tkanki tłuszczowej.
Teraz na okres zimowy szczególnie trzeba uważać jeżeli się chce o tej porze roku biegać. Trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie obuwie i strój aby nie nabawiać się przeziębienia bądź kontuzji, np. poprzez poślizgnięcie się na lodzie. Drugim wariantem (bardziej bezpieczniejszym) jest wybranie się na siłownię na bieżnie. :)
niedziela, 28 grudnia 2014
Banany - właściwości i wpływ na dietę.
Ten sycący i słodki owoc, ma delikatny, niemal maślany miąższ, wyjątkowo łagodny dla przewodu pokarmowego. A ponieważ rzadko wywołuje alergię, jest jednym z pierwszych owoców, jakie dodaje się do posiłków niemowląt. Banan jest też praktyczną i pełną witamin przekąską dla starszych dzieci i dorosłych. Jeśli nie jesteś na diecie, jedz jeden owoc dziennie, gdy się odchudzasz – co drugi dzień.
Właściwości banana.
1. Wzmacniają serce.Regularne jedzenie bananów chroni układ krążenia. Owoce są bowiem źródłem potasu, obniżającego ciśnienie tętnicze krwi. Prócz tego zawierają niemal tyle samo pektyn, co jabłka. Dzięki temu mogą obniżać poziom cholesterolu, zapobiegając miażdżycy.
2. Na dobranoc.
Koktajl z banana i szklanki mleka ułatwia zasypianie. Taki drink jest dobrym źródłem tryptofanu – aminokwasu z którego w organizmie wytwarzana jest serotonina. Wpływa ona na dobre samopoczucie i zapewnia zdrowy, mocny sen. Jednak jeżeli się odchudzasz powinnaś unikać owoców na noc. Dobrym wyjściem na bezsenność jest ciepłe mleko z miodem.
3. Na pamięć.
Dieta bogata w banany wspomaga układ nerwowy. Średni owoc zawiera niemal tyle samo magnezu, co garść orzechów. Pierwiastek ten bierze udział w dostarczaniu energii dla mózgu. Dzięki temu banany poprawiają pamięć i koncentrację.
4. Dla mięsożerców.
Wzbogacenie menu w banany ułatwia odkwaszenie organizmu. Owoc zawiera sporo wapnia, potasu i magnezu – składników mineralnych o właściwościach alkalizujących, które neutralizują zakwaszające działanie mięsa, ryb i jajek.
5. Na biegunkę.
Dojrzałe owoce (te z ciemnobrązową skórką) mogą być lekiem przy kłopotach trawiennych. Działają bowiem zapierająco, zwalczając biegunki. Zmiksowany miąższ jest ponadto łatwostrawny i nie obciąża podrażnionych jelit przy chorobach przewodu pokarmowego.
6. Na wzmocnienie.
Jedzenie przynajmniej jednego banana dziennie odżywia organizm i wspomaga jego regenerację. To nie tylko źródło energii, ale również wielowitaminowa pigułka zalecana rekonwalescentom, a także osobom niedożywionych, np. chorym na anoreksję.
7. Po ćwiczeniach.
Bananowa przekąska zjedzona tuż po treningu szybko dodaje sił. Dostarcza cukrów, które są zastrzykiem energii dla mięśni, a także witamin C i E neutralizujących wolne rodniki, które powstają w czasie intensywnego wysiłku fizycznego.
8. Przy zgadze i wrzodach.
Banany to skuteczny środek na zgagę. Lekko niedojrzałe, zielonkawe owoce mogą też zapobiegać wrzodom. Ich miąższ zawiera dużo skrobi, która wyścieła błonę śluzową żołądka, chroniąc ją przed uszkodzeniami wywołanymi przez soki trawienne.
Uwaga! Jedzenie bananów nie wszystkim wychodzi na zdrowie. Uważać na nie powinny osoby, u których stwierdzono nietolerancję glukozy lub cukrzycę. Owoc ten ma sporo cukrów i wysoki indeks glikemiczny - 65. Bananów lepiej unikać także przy dnie moczanowej. Po zjedzeniu owocu w organizmie powstaje dużo kwasu moczowego nasilającego objawy choroby.
Na odchudzanie.Ze względu na stosunkowo wysoką jak na owoce zawartość węglowodanów, banany zaliczane są do owoców kalorycznych, unikają więc ich osoby odchudzające się. Tymczasem nie jest to konieczne, ponieważ 1 średni banan dostarczy tylko ok. 150 kcal. Owoc ten może więc stanowić pożywną przekąskę lub drugie śniadanie. Należy tez pamiętać o umiarze, jeśli odchudzasz się - jedz je co 2 dni.
sobota, 27 grudnia 2014
Żurawina - jej właściwości i wpływ na organizm.
Właściwości odżywcze.
Szklanka soczystych jagód żurawiny dostarcza 3.2 g błonnika (tyle, ile duże jabłko), ma nawet 30 mg wit. C, witaminę B1 i B2, sole mineralne: wapń, fosfor, miedź i jod, garbniki, taniny oraz kwas cytrynowy i jabłkowy.
To one nadają owocom charakterystyczny cierpko-słodki smak. Żurawina zawiera też sporo kwasu benzoesowego – naturalnego konserwantu. Dzięki niemu zachowuje świeżość na długo po zerwaniu owoców. W lodówce przechowasz ją sześć tygodni, a w zamrażalniku nawet rok.
Cierpkie jagody żurawiny zawierają sporo cytrynianów, które mogą ograniczać powstawanie złogów szczawianowo-wapniowych. Dlatego regularne picie dużej ilości soku żurawinowego pozwala zapobiegać powstawaniu kamieni nerkowych, ale także je rozpuszczać. Co więcej, żurawina ma działanie antybakteryjne i może zwalczać infekcje dróg moczowych.
Podobnie działa na bakterie Helicobacter pylori odpowiadające za powstawanie wrzodów żołądka oraz na drobnoustroje wywołujące próchnicę, choroby dziąseł i przyzębia. Substancje zawarte w cierpkiej żurawinie działają na zęby jak teflon. Tworzą one powłokę utrudniającą przyleganie bakterii do szkliwa i infekowanie dziąseł. Ale to nie wszystko. Żurawina przyniesie ulgę także kobietom w okresie menopauzy.
Przepis na żurawinowy koktajl wspomagający odchudzanie.
Żurawinę umyj, odsącz, wrzuć do garnka, zalej szklanką ciepłej wody. Tak przygotowaną doprowadź do wrzenia (nie gotuj!). Przetrzyj, dodaj cukier trzcinowy lub miód. Zmiksuj żurawinę i jogurt naturalny. Dodaj siemię lniane i cynamon. Przelej do szklanki, włóż do lodówki na kilkanaście minut. Przed podaniem koktajlu żurawinowego udekoruj świeżą miętą lub melisą. Zamiast jogurtu możesz użyć kefiru lub maślanki.
Szklanka soczystych jagód żurawiny dostarcza 3.2 g błonnika (tyle, ile duże jabłko), ma nawet 30 mg wit. C, witaminę B1 i B2, sole mineralne: wapń, fosfor, miedź i jod, garbniki, taniny oraz kwas cytrynowy i jabłkowy.
To one nadają owocom charakterystyczny cierpko-słodki smak. Żurawina zawiera też sporo kwasu benzoesowego – naturalnego konserwantu. Dzięki niemu zachowuje świeżość na długo po zerwaniu owoców. W lodówce przechowasz ją sześć tygodni, a w zamrażalniku nawet rok.
W jakich chorobach jest pomocna ?
Cierpkie jagody żurawiny zawierają sporo cytrynianów, które mogą ograniczać powstawanie złogów szczawianowo-wapniowych. Dlatego regularne picie dużej ilości soku żurawinowego pozwala zapobiegać powstawaniu kamieni nerkowych, ale także je rozpuszczać. Co więcej, żurawina ma działanie antybakteryjne i może zwalczać infekcje dróg moczowych.
Podobnie działa na bakterie Helicobacter pylori odpowiadające za powstawanie wrzodów żołądka oraz na drobnoustroje wywołujące próchnicę, choroby dziąseł i przyzębia. Substancje zawarte w cierpkiej żurawinie działają na zęby jak teflon. Tworzą one powłokę utrudniającą przyleganie bakterii do szkliwa i infekowanie dziąseł. Ale to nie wszystko. Żurawina przyniesie ulgę także kobietom w okresie menopauzy.
Przepis na żurawinowy koktajl wspomagający odchudzanie.
-
szklanka jogurtu i pół szklanki żurawiny
-
łyżka zmielonego siemienia lnianego
-
łyżeczka miodu
-
1/4 łyżeczki cynamonu
-
mięta lub melisa
Żurawinę umyj, odsącz, wrzuć do garnka, zalej szklanką ciepłej wody. Tak przygotowaną doprowadź do wrzenia (nie gotuj!). Przetrzyj, dodaj cukier trzcinowy lub miód. Zmiksuj żurawinę i jogurt naturalny. Dodaj siemię lniane i cynamon. Przelej do szklanki, włóż do lodówki na kilkanaście minut. Przed podaniem koktajlu żurawinowego udekoruj świeżą miętą lub melisą. Zamiast jogurtu możesz użyć kefiru lub maślanki.
piątek, 26 grudnia 2014
Skakanka - technika i efekty.
Skakanka może stanowić doskonałą rozgrzewkę przez treningiem, bowiem doskonale rozgrzewa mięśnie i stawy szczególnie ramion i nadgarstków. Podczas skakania na skakance sami ustalamy tempo i natężenie ćwiczeń. Możemy wykonywać skoki klasyczne i różnorodne.
Kto może skakać na skakance ?
Skakanka jest korzystna dla większości zdrowych osób i uprawiających sporty. Jednak osoby z duża nadwagą lub otyłością, problemami krążenia, ostrą niewydolnością serca oraz cierpiące się na bóle stawów i słabość kości nie powinny skakać na skakance.
Jakie są zalety skakanki ?
Regularne skakanie na skakance to sprawne spalanie tłuszczu oraz rozgrzewanie i ćwiczenie całego ciała. Dzięki ćwiczeniom ze skakanką poprawia się ogólna koordynacja ruchów, kondycja i gibkość ciała. Lepsza jest także szybkość ruchów, szczególnie jeśli staramy się podczas ćwiczeń zwiększać tempo. Regularny trening na skakance powoduje wzmocnienie mięśni nóg, szczególnie łydek, a także mięśni ramion, pośladków, brzucha. Zwiększa się elastyczność i sprawność stawów – wyjątkowo dobrze trening podziała na staw skokowy, często kontuzjowany u osób uprawiających sporty.
Uwaga ! Pamiętajmy jednak, aby stosować rozgrzewkę stawów dłoni i ramion oraz ćwiczenia kolan i kostek przed rozpoczęciem skakania. Nie przyspieszajmy ani nie zwiększajmy trudności (np. stosując różne techniki skakania na skakance), jeśli nasze ciało nie jest jeszcze na to gotowe. Trening ze skakanką powinien zwiększać intensywność i szybkość, a także ilość skoków stopniowo. Zmniejszy to ryzyko, że obolałe mięśnie nie pozwolą wstać z łóżka następnego dnia po ćwiczeniach. Jeśli chcemy uniknąć kontuzji stawów, przemyślmy także miejsce do ćwiczeń. Niekorzystne będzie zupełnie twarde podłoże, gdyż obciąży ono stawy. Dobrze jest ćwiczyć na ziemi czy trawniku. Pamiętajmy także o odpowiednio amortyzującym obuwiu.
Technika skakania na skakance :
Subskrybuj:
Posty (Atom)